Pierwszy krok do zmian - język, dbajmy o niego

Wydarzenie z 13 stycznia z Gdańska, śmierć Prezydenta Gdańska jest tragedią i każdy z Nas przeżywa to i jest pełen różnych emocji, to normalne. I jednym z najmniejszych kroków jakie możemy zrobić jest zmiana języka, a co za tym idzie sposobu w jaki myślimy o swoich „przeciwnikach”, ludziach o innych poglądach.

To jak ważny jest język pokazuje piramida Gordona Alporta jako podstawa piramidy nienawiści jest także jednym ze sposobów by zburzyć tą piramidę.

JĘZYK —> UNIKANIE/IZOLACJE —> DYSKRYMINACJA —> PRZEMOC FIZYCZNA —> EKSTERMINACJA

Język jest tym, co Nas otacza, kreuje rzeczywistość. Jednak obecnie, w skutek zmian kulturowych, język stał się bronią, tnie jak szabla, niby to biała broń, ale rany nią zadane bolą i w skrajnych sytuacjach, realnie zabijają.

Mowa nienawiści jest toksyczna nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale także dla dorosłych. Pozostawia wiele blizn, ran i w pewnym momencie każdy może nie wytrzymać.

Po wydarzeniach z niedzieli w Gdańsku można zauważyć, że część osób inaczej mówi, pisze, w szkołach mówimy o lekcjach o tym, czym jest mowa nienawiści, jednak problem dotyczy wszystkich.

Mówiąc o języku zauważmy jak wygląda wymiana poglądów, często ktoś, kto ma inne zdanie od razu jest wrogiem, bądź przedstawicielem innej opcji politycznej. A przecież mamy prawo się różnić to normalne i ludzkie. To, że inaczej postrzegamy świat jest sumą doświadczeń. Internet jest miejscem, gdzie tylko pozornie jesteśmy anonimowi, ale nasze słowa ranią tak samo jak w realnym świecie. Czas zacząć reagować, niezależnie o czym mówimy, osoba po drugiej stronie ekranu jest realna, ma odczucia. Dyskutujmy na argumenty merytoryczne, bez odniesień do osoby, a do jej zachowań.

I walka o język, ten bez przemocy czy niedyskryminujący jest bardzo potrzebna, nie jest to bełkot feministek, czepianie się poprawności politycznej, nie ma już czasu na mówienie, że to nie jest ważne, bo to jest ważne. To jest silna broń obusieczna. Ważne jest by również by konkretne, walczące o swoje grupy wiedziały jaką siłą jest słowo.

Jestem terapeutką, psycholożką i kobietą z niepełnosprawnością, przede wszystkim zaś jestem człowiekiem . A ty?

Inspiracja: mała, dzielna dziewczynka, która mimo swoich fizycznych ograniczeń i trudności w mowie, powiedziała ” Nie życzę sobie” do innego dziecka wyśmiewającego się z niej. Skoro Ona przy takim wysiłku mogła to zrobić, to może i my możemy zadbać o język i piętnować mowę nienawiści.

Podobny tekst o języku znajduje się tu - facebook Barbara Jurkowska moc rozwiązań